Aktualności - GDPM - Odszkodowania - Darmowa porada-801 120 020

Potrzebuję pomocy!

  • Zostałeś ranny w wypadku?
  • Twój bliski zginął w wypadku?
  • Jesteś ofiarą błędu medycznego?
  • Jesteś ofiarą wypadku w pracy?
  • Potrzebna Ci natychmiastowa pomoc prawno-medyczna?
  • Jesteś ofiarą pedofili?
  • Czujesz się oszukany przez ubezpieczyciela?
  • Od wypadku nie minęło 20 lat?

BEZPŁATNIE SPRAWDZIMY TWOJĄ SPRAWĘ!

Zadzwoń do nas
801 120 020

lub

Wyślij e-mail
skorzystaj z formularza

Apel ws. rozbieżności w kwestii zadośćuczynień

To przykład na bardzo poważną rozbieżność w orzecznictwie, która ma bardzo istotny wpływ na życie rodzin ofiar wypadków komunikacyjnych czy błędów medycznych. Tak daleko idące rozbieżności w orzecznictwie SN są w sprzeczności z zasadą równości wobec prawa – uważa Mariusz Jerzy Golecki.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (IKNiSP SN) po raz kolejny stanęła na stanowisku, że bliskim osób poważnie poszkodowanych nie przysługuje zadośćuczynienie za krzywdę. Z kolei z opinii Rzecznika Finansowego i ugruntowanego orzecznictwa Izby Cywilnej (IC) wynika, że takie osoby mają prawo do zadośćuczynienia. Dlatego Rzecznik zaapelował o jak najszybsze usunięcie rozbieżności.

17 grudnia IKNiSP SN oddaliła skargę nadzwyczajną w sprawie zadośćuczynienia dla osób bliskich za krzywdę, skierowaną przez Prokuratora Generalnego. – Współczuję rodzinie poszkodowanego, gdyż oddalenie powództwa definitywnie zamyka drogę do uzyskania zadośćuczynienia. Prokurator Generalny chciał wykorzystać instytucję skargi nadzwyczajnej, dostrzegając, że naruszone zostało poczucie sprawiedliwości. Niestety w tym konkretnym przypadku decyzja tej Izby pozbawiła ich prawa do takiej rekompensaty, a systemowo pogłębiła niepewność prawną w odniesieniu do innych podobnych przypadków – mówi Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy.

Przypomina, że IC SN nie miała wątpliwości, iż w takich sprawach zadośćuczynienie powinno być wypłacane, wydając w marcu 2018 r. trzy jednobrzmiące uchwały. Podzieliła tym samym punkt widzenia Rzecznika, który występował do Sądu Najwyższego o uchwałę w związku z dostrzeżoną rozbieżnością w orzecznictwie.

– Obecnie mamy taką sytuację, że część sądów, idąc za jednolitym i jednoznacznym stanowiskiem Izby Cywilnej SN, przyznaje takie zadośćuczynienia. Tu mamy przykład, w którym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zajmuje stanowisko przeciwne. Przywołuje przy tym swoje stanowisko z 22 października 2019 r. (sygn. akt I NSNZP 2/19). To przykład na bardzo poważną rozbieżność w orzecznictwie, która, jak widać na poniższym przykładzie, ma bardzo istotny wpływ na życie rodzin ofiar wypadków komunikacyjnych czy błędów medycznych. Tak daleko idące rozbieżności w orzecznictwie SN są w sprzeczności z zasadą równości wobec prawa – uważa Mariusz Jerzy Golecki.

Jego zdaniem ta sprzeczność powinna być jak najszybciej usunięta, dlatego 13 grudnia złożył wniosek o uchwałę SN. Zaproponował rozważenie przez Prezes Sądu Najwyższego skierowania sprawy do rozpatrzenia przez pełen skład Sądu, skład połączonych Izb lub skład całej Izby. Dzięki temu taka uchwała uzyskała moc zasady prawnej. Pozwoliłoby to w przyszłości uniknąć sytuacji podobnych do zaistniałej obecnie. Usunęłoby to także niepewność po stronie obywateli, którzy będą dochodzić podobnych roszczeń w przyszłości. Uważam, że na obecnym etapie przepisy nie wymagają zmiany. Linia orzecznicza jeszcze do niedawna wydawała się ugruntowana, więc z decyzją o podjęciu ewentualnych prac nad regulacją warto się wstrzymać. Natomiast wątpliwości w drodze uchwały ustanawiającej zasadę prawną trzeba usunąć jak najszybciej. Uważam, że rodziny poszkodowanych są już szczególnie doświadczone przez los i naszą rolą jest zdjęcie z nich niepewności prawnej związanej z dochodzeniem roszczeń. Regulacje można rozważyć, jeśli stanowisko SN nie wpłynie zmianę praktyki rynkowej – twierdzi Mariusz Jerzy Golecki.

Doradza, żeby pełnomocnicy, którzy rozważają złożenie takiego pozwu, wstrzymali się do czasu usunięcia rozbieżności. Z kolei jeśli sprawa jest już w sądzie, warto złożyć wniosek o odroczenie postępowania. Nie będzie on dla sądu wiążący, ale z doświadczeń Rzecznika Finansowego wynika, że w podobnych sytuacjach sędziowie przychylali się do wniosku.

– Uważam, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie powinna procedować kolejnych wniosków w tego typu sprawach. Tym bardziej że w praktyce jej decyzja definitywnie odbiera prawo do zadośćuczynienia osobom, które bardzo tych środków potrzebują – mówi Mariusz Jerzy Golecki.

Zwraca uwagę, że choć teoretycznie to zadośćuczynienie dla osób bliskich poszkodowanego, to w praktyce każde środki są przeznaczane na opiekę nad samym poszkodowanym, bo środki przyznawane przez ubezpieczycieli są często niewystarczające. Warto przypomnieć, że niektóre zakłady ubezpieczeń odmawiają wypłaty odszkodowań z tytułu nieodpłatnej opieki osoby bliskiej nad poszkodowanym np. w wypadku komunikacyjnym. Tymczasem zdaniem RzF i części sądów takie odmowy są niezasadne. Dlatego Rzecznik zwrócił się w maju 2019 r. do SN z wnioskiem o rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie.

RzF podkreśla, że jak najszybsze rozstrzygnięcie rozbieżności jest szczególnie istotne, gdyż chodzi tu o przypadki obejmujące tzw. stany terminalne czy wegetatywne, czyli takie w których poszkodowany żyje, ale nie ma z nim żadnego kontaktu lub kontakt ten jest mocno ograniczony, a leczenie nie rokuje znaczącej poprawy.

Źródło: Gazeta Ubezpieczeniowa

Inne aktualności